Idzie czas chłodów, więc postanowiłam się do nich przygotować. Nabyłam kiedyś dwa motki wełenki Araucania. Z podwójnej nitki wydziergałam komin, otulacz na wzór podpatrzonego u Zdzid.
piątek, 28 września 2012
środa, 26 września 2012
poniedziałek, 24 września 2012
Beżowy sweterek - nareszcie koniec!
Długo trwało zanim dotarłam do finiszu, ale udało się. Być może bez "odpowiedniej" motywacji ze strony córki jeszcze sweterek leżałby jak wyrzut sumienia gdzieś w kącie na takim etapie pracy. Jak widać do końca było nie tak wiele.
Co spowodowało, że tak długo dziergałam? Przede wszystkim cieniutka bawełniana nitka przeznaczona raczej na robótki szydełkowe niż na druty. Sweterek prezentuje się jednak bardzo ładnie.
Co spowodowało, że tak długo dziergałam? Przede wszystkim cieniutka bawełniana nitka przeznaczona raczej na robótki szydełkowe niż na druty. Sweterek prezentuje się jednak bardzo ładnie.
niedziela, 23 września 2012
Antracytowe ponczo
Kolejne ponczo, a właściwie delikatna, zwiewna narzutka gotowa. Ma raczej funkcję dekoracyjną, chociaż i odrobinę grzeje. Wykonana z włóczki soprane. Teraz czeka na aplikację. Najpierw muszę skończyć dla córki sweterek, który baaaaardzo długo dziergam. Dostałam już czerwoną kartkę, więc zawzięłam się i dziergam, dziergam, dziergam...
A tak prezentuje się ponczo - narzutka.
środa, 19 września 2012
Od dzisiaj jestem na Unikalnych
Od dzisiaj można kupić moje prace w internetowej galerii UNIKALNI. Serdecznie zapraszam do oglądania i kupowania.
wtorek, 18 września 2012
Jeszcze jedna biała chusta z aplikacją
Ostatnio sporo dziergam dzianin pod aplikacje. Oto kolejna biała chusta, a w robocie jest szare ponczo. Oczywiście pod aplikację.
piątek, 14 września 2012
niedziela, 9 września 2012
Biała chusta z aplikacją
środa, 5 września 2012
Szare ponczo z aplikacją
poniedziałek, 3 września 2012
Jak wyceniać rękodzieło?
Coraz bardziej nurtuje mnie ten temat, ponieważ powoli dojrzewam do myśli, że może jednak coś od czasu do czasu sprzedać. Tylko jak wycenić swoje prace? Co wziąć pod uwagę? Już wcześniej odsyłałam do bloga Yadis, która o tym pisała, tym razem ciekawie o tym pisze Anna.
A ja nadal pracuję nad beżowym sweterkiem dla córki. Oj, idzie mi jak po grudzie, zastał jeszcze jeden rękaw.
A ja nadal pracuję nad beżowym sweterkiem dla córki. Oj, idzie mi jak po grudzie, zastał jeszcze jeden rękaw.
niedziela, 2 września 2012
Miętowy szal
sobota, 1 września 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Jesienny pulowerek i pastelowa chusta
Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Koc, który prezentuję powstawał długo - od połowy października do połowy kwietnia. Oczywiście w międzyczasie były inne projekty, bym mog...