Zima nie chce odpuścić, temperatury niskie, więc postanowiłam zrobić kolejny zimowy zestaw. Tym razem w czerwieni, z tego co pozostało mi ze sweterka Carmen.
Czapka i komin są grube, ponieważ dziergane z poczwórnej nitki połączonych Angory de Luxe YarnArt i Angory Gold Star Alize.
Zestaw pasuje do płaszcza i do kurtki, i co ważne, jest naprawdę cieplutki.
Jakiś czas temu planowałam wydziergać sobie narzutę na fotel w moim gabineciku. W końcu natknęłam się w znanym sklepie z wyposażeniem wnętrz na pled, który idealnie wpisał się w moje potrzeby. Moje dziewiarskie miejsce pracy prezentuje się tak jak widać na załączonym obrazku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Koc, który prezentuję powstawał długo - od połowy października do połowy kwietnia. Oczywiście w międzyczasie były inne projekty, bym mog...
Komplecik jest śliczny. Akurat przyda się na mrozy.
OdpowiedzUsuńoj to prawda zima na dobre zagościła :) a komplet w czerwieniach akurat podnosi temperaturę :)
OdpowiedzUsuń