poniedziałek, 9 lipca 2018

Relacji z podróży ciąg dalszy - Poole

   Poole to portowe miasto, w którym znajduje się port pasażerski. Również swoją siedzibę ma tu firma produkująca luksusowe jachty. W dniu, w którym odwiedziłam to miasto odbywały się targi jachtowe, można było obejrzeć i wybrać sobie jacht do zakupu. Oczywiście mnóstwo było stoisk i imprez towarzyszących.
   Nie kupiłam jachtu, za to zwiedziłam ciekawe muzeum mieszczące się nieopodal portu. Znajdują się tu bardzo różne eksponaty, od tych związanych z morzem do sprzętów codziennego użytku z lat 50 i 60-tych. Zgrozą napawał mnie fotel dentystyczny z tamtych lat, wróciły koszmary z dzieciństwa.
Muzeum mieści się w starej kamienicy, jednak wejście jest bardzo nowoczesne. 
W Poole na chwilę wyrosły mi anielskie skrzydła...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kominokaptur

    Powstał na zamówienie córki, która nie przepada za czapkami. Zrobiłam go z połączonych dwóch nitek - ręcznie farbowanej wełny z jedwabie...