W poprzednim poście pokazałam motek, którego kolorystykę dobrałam sama. Powstał na konkurs ogłoszony przez www.kokonki.pl - należało skomponować motek inspirowany filmem "Oppenheimer". Tak się złożyło, że na ogłoszenie o konkursie natknęłam się tuż po powrocie z kina z seansu tego filmu. Mój motek nawiązuje do kolorów nieba i ziemi - barw pustyni, na której przeprowadzono pierwszy próbny wybuch bomby atomowej.
Moje zestawienie kolorów spodobało się, kokonki nakręciły motek i motek trafił do mnie jako nagroda.
Postanowiłam z niego zrobić kolejną chustę Stella według projektu Jacka Mrożewicza (klik).
Sesję zdjęciową zrobiłam na plaży - kolory piasku, nieba i wody świetnie zgrały się z kolorami chusty.
Zdjęć będzie dużo.
Pięknie skomponowana chusta. Śliczna 🙂.
OdpowiedzUsuńPięknie dobrane kolory, wzór chusty przepiękny i do tego świetna sesja fotograficzna👍
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem doboru kolorów jak i wzoru chusty. Nie potrafiłabym. Nie mam takich zdolności.
OdpowiedzUsuń