Małgorzata i Michał Koźmińscy to autorzy książki, w której szpiegowska intryga przeplata się z losami głównych bohaterów w powojennym Krakowie. Dwa wywiady (amerykański i radziecki) rywalizują w zdobyciu testamentu Konstatntyna z przepowiednią dotyczącą całej Europy. Do Krakowa przybywa też agent Szai, organizacji, która wykonuje wyroki na wojennych konfidentach współpracujących z gestapo w tropieniu ukrywających się Żydów.
Wątki z poszukiwaniem rozwiązania zagadki sprzed wieków mogą kojarzyć się z "Kodem Leonarda da Vinci" , nie zmienia to faktu, że lektura książki jest pasjonująca. Bardzo interesujące jest tło powieści, Kraków z 1945 roku, życie codzienne w tak trudnych czasach, gdy ludzie nie otrząsnęli się jeszcze z wojennej grozy, a "nowe" ze wschodu dawało się już poznać. To także postawy, wybory życiowe i zawikłane ludzkie losy.
wtorek, 31 stycznia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czarna narzutka
Zrobiłam ją dla mojej siostry, zużyłam 4 motki Kid Silka DROPS-a na drutach nr 3,0. Tęsknię za wiosną, więc postanowiłam sprowadzić ...
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Powstał zaraz po lawendowym. Jakoś nie miałam czasu go pokazać wcześniej, dopiero dzisiaj znalazłam chwilę, mimo przedświątecznych przyg...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz