piątek, 7 grudnia 2012

Ponczo - narzutka

   I kolejna, raczej narzutka niż ponczo, bo w tej delikatności i zwiewności trudno oczekiwać ciepłego otulenia, aczkolwiek troszkę grzeje. Kolory to szarości wpadające w błękit. Oczywiście przy tym zimowym świetle tego nie widać.



1 komentarz:

Wakacje...

 ... mam od tygodnia!    Oj, bardzo już potrzebowałam odpoczynku. Koniec czerwca dał mi się we znaki - podręczniki w bibliotece to katorżnic...