4 lutego dobyło się kolejne, comiesięczne, spotkanie miłośniczek ręcznych robótek w mojej wiejskiej bibliotece. Pisałam już wcześniej o kiermaszu, który zorganizowałyśmy w okresie świąteczno-noworocznym. Cały dochód przeznaczony został na zakup książek o tematyce robótkowej i nie tylko. To, co widać na zdjęciu, to tylko część. Czekamy na resztę zamówienia. To jest nasze podziękowanie za to, że już trzeci rok możemy spotykać się w bibliotece, która przygarnęła nas nie chcąc nic za wynajem pomieszczeń.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Trwają ferie zimowe. Pierwszy tydzień spędziłam w sanatorium w Wieńcu Zdroju (klik) . Byłam już w tym sanatorium półtora roku temu na tu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz