Bardzo dziękuję Wam za propozycje nazwy dla chusty dzierganej nad Bałtykiem. Wszystkie są bardzo ciekawe, jednak do serca przypadły mi "Bałtyckie piaski" zaproponowane przez Olę (klik). W związku z tym od tej pory chusta będzie się tak właśnie nazywać - Bałtyckie piaski. Olu, dziękuję.
Wczoraj podczas wieczornego oglądania filmu na mojej ulubionej platformie internetowej (legalnej!) wydziergałam szybciutko etui na tablet. Syn nabył tę zabawkę i poprosił mamusię, by ta mu jakąś osłonkę wydziergała. Mamusi w to graj, podreptała do swoich pudełek z włóczkowymi zasobami i znalazła dwa kłębuszki grafitowej i granatowej włóczki. Po połączeniu nitek wyszedł ciekawy kolorek nawiązujący do tego z tablecika. Później jeszcze tylko czerwony koralik w charakterze guziczka i oto jest - sweterek na tablet. Prezentuje się tak.
Syn zadowolony, tablecik też.
Na dzisiaj tyle. Przede mną jeszcze sporo pracy przed rozpoczęciem roku szkolnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz