niedziela, 25 grudnia 2011

Święta, święta...

Święta upływają w rodzinnym gronie przy dźwięku kolęd. Moje dziergane prezenty bardzo się podobały, zestawy kolorystyczne przypadły do gustu. Bardzo mnie to cieszy i aż chce się robić następne podarki. Poniżej prezentacja chust przez prawowite właścicielki.

-
Etykiety:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Uczę się nowych technik - mozaikowa chusta

   Jakiś czas temu podziwiałam na blogu Makunki piękną mozaikową chustę (klik). Pomyślałam sobie, że też chciałabym kiedyś taką zrobić. I ...

  • Jak zszyć szal, aby powstał paryski sweter?
       Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
  • Paryski sweter czyli biały z szala
        Od jakiegoś czasu miałam chętkę na  coś takiego . Ciągle jednak były pilniejsze robótki. W końcu znalazłam chwilę i wydziergałam sobie ...
  • Fuksjowy zawrót głowy
       Powstawał głównie w Inowrocławiu, skończyłam go w domu. Wydziergałam z jednego motka włóczki Filisilk ZITRONA. To luksusowa mieszanka we...