sobota, 17 marca 2012

Czarny wieczorowy

      Praca nad sweterkiem dla mojej siostry dobiegła końca. Nie ukrywam, że ten wyszedł lepiej niż mój, który był pierwowzorem. A tak oto się prezentuje na mojej Margolce.


1 komentarz:

  1. Dla mnie to rewelacja kiedyś próbowałam dziergać ale nie wciągnęło mnie. Zawsze podziwiam dziewczyny które czarują takie cudeńka.

    OdpowiedzUsuń

Mandala

 Powstała dla znajomej - średnica 50 cm, kordonek Maximum przyjemności szary ze srebrną nitką, szydełko2,0, wzór Lilianna od Aurelii Myszki ...