poniedziałek, 6 lipca 2020

Rozdawajka ósma

  27 lipca mija dziewięć lat mojego blogowego życia! Aż mi się wierzyć nie chce! Oj, wiele w moim życiu się w tym czasie wydarzyło. Jednak nie wyobrażam już sobie życia bez mojego bloga. I chociaż bywa, że już nie tak często piszę jak dawniej oraz mam wrażenie, że i czytelnicy rzadziej zaglądają, to jednak przywiązałam się do tej formy "wirtualnego pamiętnika". 
    Dziękuję tym, którzy do mnie zaglądają i zapraszam do udziału w rocznicowej rozdawajce, w której chcę obdarować najuważniejszego czytelnika mojego bloga. Ta rozdawajka będzie ósmą, organizowaną przeze mnie. W ubiegłym roku, w natłoku różnych życiowych zdarzeń, rozdawajki nie zorganizowałam.
 

Zasady są takie, jak co roku, należy:


  •  rozreklamować rozdawajkę na swoim blogu lub na facebooku wklejając banerek i podlinkować do mojej strony,
  • zostać obserwatorem mojego bloga (nie jest to warunek konieczny, aczkolwiek miło by mi było),
  • odpowiedzieć na pytanie dotyczące treści mojego bloga (poniżej) i przesłać odpowiedź na e-mail   gosio67@gmail.com do 27 lipca, w tytule wiadomości należy wpisać "rozdawajka ósma".
Pytanie, na które należy odpowiedzieć:

Jakie przedstawienie obejrzałam w czasie mojego tegorocznego pobytu w Sopocie?

Przedmiotem rozdawajki będzie chusta ze zdjęć poniżej.





   Każdy z moteczków, z których wydziergałam chustę, zawiera w sobie jedwab i tak - część w kolorze ciemnej fuksji to Alpaca Silk DROPSA (23% jedwab, 77% alpaca) , kolejna część to Filisilk ZITRONA i(30 % jedwabiu i 70% merino superwash ) i Kid Silk DROPSA (25% jedwabiu i 75% moheru) i jasny róż to Lace DROPSA (30% jedwab i 70% baby alpaca).
 
                                                                                        POWODZENIA!

2 komentarze:

  1. Życzę kolejnych udanych lat blogowania:) W rozdawajce nie wezmę udziału bo wygrałam ostatnio więc niech inni mają szansę:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję tak fajnej rocznicy, ja też prowadzę bloga bardziej dla Siebie i często zaglądam do pierwszych wpisów 🙂, chusta piękna, kiedyś ja też robiłam ale już niestety jej nie mam. Życzę powodzenia tym osobom, które wezmą udział w zabawie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...