Tak siebie zdiagnozowałam po analizie występujących następujących objawów wymienionych
w Wikipedii:
- przymus mówienia (o kokonkach),
- pobudzenie psychoruchowe ( na widok wzoru Virus i motków kokonka),
- zmniejszona potrzeba snu ( gdy dziergam Virusa z kokonka),
- gonitwa myśli ( na widok kokonka - co by tu z niego wydziergać? na drutach czy na szydełku? Virusa
czy coś innego?),
- trudność w koncentracji ( nie myślę o niczym innym tylko o kokonkach i Virusach),
- zmniejszenie krytycyzmu przejawiające się podejmowaniem nieprzemyślanych decyzji (zakup
wszelkich nowości w kokonkach. pl . A nie, to mnie nie dotyczy. To są zawsze PRZEMYŚLANE
decyzje),
- ogólne zwiększenie energii (mam baaardzo dużo energii, gdy dziergam Virusy z kokonków).
A to kolejny efekt moich maniakalnych poczynań.
Chusta według wzoru Virus, kokonek 1200m diamond classic N022. Skład - 38% bawełna, 38% akryl, 24% nić metalizowana. To kolejny kokonek z nopkami, który mnie zachwycił.
Kolejne kokonki czekają. Zabieram je na wakacje, by pooddychały morskim powietrzem. Ciekawe, co się z nich wykluje?
Uśmiałam się:) Pozdrawiam, Maria2
OdpowiedzUsuńO kurcze, ile symptomów trzeba zaobserwować, żeby zdiagnozować u siebie drutomanię? Bo u mnie może nie wszystkie, ale wiele z nich występuje🤣
OdpowiedzUsuńChusta pięknie się prezentuje, ale nie może być inaczej: dobry wzór, ekstra włóczka i super wykonanie.