środa, 15 kwietnia 2020

Glamour w szarościach i coś jeszcze

    Dwa dni wystarczyły, aby powstała kolejna chusta z serii "glamour", tym razem w szarościach. Wykorzystałam pozostałości z innych robótek, to Marlene firmy LANG YARNS kolor 024 i Angora Gold Star ALIZE. Powstała, sporych rozmiarów, chusta o ciekawej strukturze. Bawełna Marlene ma grubsze wtrącenia, zaś Star mieni się cekinami jak prawdziwa gwiazda. Pogoda dzisiaj szarobura, ale trudno, Margolka musiała wyjść trochę na zewnątrz, aby zapozować.







                                
 Od jutra obowiązuje nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych, więc w końcu się zmobilizowałam i uszyłam cztery maseczki. Dwie z nich wykonałam według wykroju z Burdy (klik).
Kolejne dwie to maseczki z prostokąta. Do uszycia wykorzystałam starą bawełnianą poszewkę na poduszkę (strona wewnętrzna maseczek) i pozostałości kolorowej cienkiej bawełny ze starej tuniki (zewnętrzna część). W jednej z maseczek wszyłam po dwie gumki recepturki z powodu braku innej gumki. Maseczki na modelach prezentują się tak.






3 komentarze:

  1. bardzo twarzowe te maseczki ;)
    Chusta sliczna, prosta i jednoczesnie ozdobna. Na pewno bedzie pasowala prawie do wszystkiego.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna chusta!!! nie sprzedajesz jej czasem??? :)

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...